
Terapia światłem ma swe zastosowanie głównie przy chorobach natury psychicznej. Doskonale sprawdza się ona na przykład przy terapii objawów depresyjnych. Takie zaburzenia wyróżniają się tym, iż bardzo często powstają z powodu niedoboru naturalnego światła. Stąd też nie może dziwić fakt, że stany depresyjne najczęściej towarzyszą nam w okresie jesienno-zimowym, gdy słońce szybko chowa się za horyzontem.
Naturalne światło z pewnością jest doskonałym lekarstwem na chorobę jaką jest depresja sezonowa. Nazywana jest ona także sezonowym zaburzeniem afektywnym. Przeważnie zaburzenie to pojawia się na przełomie października i listopada. Potrafią utrzymywać się aż przez cały okres zimowy.
Zaciekawił Cię nasz post? Pragniesz inne? Wobec tego jesteśmy na stronie (https://mammamed.pl/) – wystarczy wejść w podany link i oglądać nowe wiadomości.
Stan ten charakteryzuje się przede wszystkim tym, że o wiele częściej tyczy się kobiet niż mężczyzn. Bywa także tak, że cierpią na nią maluchy. Jak dotąd naukowcom nie udało się definitywnie stwierdzić, czym spowodowane jest to zaburzenie. Istnieją jedynie hipotezy, które mają mówić o przyczynach. Bardzo łatwo zdiagnozować depresję jesienno-zimową. Ma ona bardzo przejrzyste objawy, takie jak na przykład uczucie przygnębienia, strach, duża nadwrażliwość jak również nerwowość. W takim przypadku leczenie przebiega za pomocą fototerapii, a zatem leczenia światłem białym, które widzimy jedynie przy pomocy specjalnych lamp. Skuteczne są także w tym przypadku preparaty antydepresyjne jak i psychoterapia – pełny artykuł.